Blogasek 2.0 reaktywacja
Zaniedbałem blogasuńcia po całości. 2 lata przeminęły w kalendarzu od ostatniego wpisu. Miało być tak pięknie, a wyszło do dupy. Jak ze wszystkim.
O powstaniu blogaska - czyli na jakiej platformie postawić bloga
Czas coś skrobnąć o wdrożeniu tego blogaska, bo zapomnę o tych mękach, i tych bólach jakie na mnie czyhały, z czym się pałowałem, a co najlepsze nie wiedząc nawet po kiego .... ani po co.
Już nie czekamy, już zaczynamy - start, start, START!
Nadeszła wiekopomna chwila. W bólach i mękach powdrożeniowych, po miesiącu zamiast tylko jednym wieczorze odpalam swój pierwszy kąt w sieci, bo czas już nagli a chęci topnieją. Jeszcze jedna linijka kodu i odwieszę ten durny pomysł na kołek. Choć od miesięcy - jeśli nie lat - nosiłem się z założeniem blogaska. Najlepiej takiego o niczym O niczym wielce istotnym, o pierdołach